Kilka miesięcy temu opisałem moje wrażenia ze smakowania moim zdaniem najlepszego burgera w Krakowie. Czy Gruba Buła – streetfood z burgerami zlokalizowany póki co na ul. Starowiślnej, dalej utrzymuje wysoki poziom? Byłem i sprawdziłem.
Przez ostatnich kilka miesięcy miałem styczność z różnymi burgerami. Były lepsze i gorsze, ale żaden nie smakował tak dobrze jak Gruba Buła. Długo zastanawiałem się nad fenomenem tego zjawiska. Próbowałem takich marek jak Bobby Burger, MoaBurger i innych znanych burgerowni ale zawsze czegoś brakowało. Już nie będę wchodził w szczegóły, co w którym miejscu zawiodło, bo suche czy nieprzyprawione mięso z rozwodnionym sosem i surowym bekonem po prostu dyskwalifikuje dany lokal w przedbiegach.
W weekend poczułem nieodpartą chęć zjedzenia czegoś naprawdę dobrego. Była sobota wieczór, więc wiedziałem, że będę musiał zaczekać. Czas oczekiwania umiliły mi zapachy z budki, co wzmogło mój apetyt. Mimo, że siedzenia nie są najwygodniejsze, bo zrobione ze zwykłych krat po napojach, to warto było czekać te pół godziny. Burger był jak zwykle idealny. Soczyste i w pełni doprawione mięso, chrupiąca bułka i pięknie wysmażony bekon. Do tego sos i warzywa. Wszystko świeże. Wszystko pachnące. Piękne. Zdjęcie niestety nie oddaje wrażeń jakie się otrzymuje…
Moja żona zjadła połowę swojego burgera i zapierając się, że zje resztę w domu, oczywiście zachomikowała część burgera w lodówce. Wieczorem żona dalej broniła swojej części, pomimo że już nie miała miejsca na resztę. Dostałem więc burgera na śniadanie…i pomimo tego, że burger przetrwał ponad 12 godzin w lodówce, to był w pełni zjadliwy. Co prawda mięso puściło trochę soków i warzywa były już zmaltretowane upływem czasu, to smak był idealny, nawet na zimno. Co prawda bekon już nie był tak bardzo chrupiący, to i tak zdziwił mnie fakt chrupkości po tak długim czasie. Nie byłem wtedy już wstanie czekać na odgrzewanie, więc poszedł na zimno.
Gruba Buła – niezmienna jakość
Gruba Buła dalej trzyma jakość. Na chwilę obecną nie widzę jakiejś zagrażającej konkurencji i jakoś nie chce mi się nawet próbować innych burgerów, bo rozczarowanie za 20 zł boli podwójnie. Fakt długiego oczekiwania na burgera pokazuje, że popyt jest, a kolejka jest tam zawsze długa, ale to raczej plus. Dobre produkty i świetne wykonanie widać dało efekty, bo właściciel postanowił otworzyć lokal. Osobiście nie mogę się doczekać otwarcia, chociaż jest sporo niewiadomych. Mam nadzieję, że nie ucierpi na tym jakość.
Więc jeśli w niedługim czasie będziecie chcieli spróbować Grubej Buły, a okaże się, że na Starowiślnej 81 znikł foodtruck to oznacza, że trzeba odwiedzić nowy lokal. Planowane otwarcie za ok. 3 tygodnie. Nowa lokalizacja niedaleko Starowiślnej, ul. Na przejściu, możecie mapkę zobaczyć pod tym linkiem. Lokal odwiedzę na pewno, jak tylko się otworzy. Zobaczymy co się zmieni i czy nadal warto.
Tak prezentuje się logo w nowej lokalizacji. (foto z https://www.facebook.com/grubabula)
Jeśli chcecie być na bieżąco to zapraszam do obserwowania mojego bloga i oczywiście strony fb Grubej Buły.
Kraków kojarzy mi się z zapiekankami na Kazimierzu 🙂
Jadę w październiku… może będzie okazja przetestować 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zrobiłbym test zapiekanek z okrąglaka 🙂 ale burgera polecam koniecznie
PolubieniePolubienie
Dobrze wiedzieć, że są jeszcze takie miejsca które po czasie nie próbują oszukać klienta 🙂
PolubieniePolubienie
Ilość stałych klientów jest tam niesamowita. Ale właściciel widać dba o relacje i to jest piękna sprawa
PolubieniePolubienie
Mam wrażenie, że te burgery z food trucków sa czasem nawet smaczniejsze! Chociaz nic nie moze sie rownac z burgerem z wroclawskiego Strassburgera ❤
PolubieniePolubienie
Zapisuje i sprawdzę 🙂
PolubieniePolubienie
Ojj… aż ślinka pociekła!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Staniesz rano jak towarują zapiekankownie w okrąglaku to się dowiesz dlaczego taki test jest bez sensu 😉
PolubieniePolubienie
Wszystko z jednej dostawy? 🙂
PolubieniePolubienie
W moich stronach niestety nie ma takiego miejsca, a szkoda, bo już nie pamiętam jak smakuję prawdziwy burger.
PolubieniePolubienie
Jeżeli będę kiedyś w okolicy na pewno spróbuje 🙂 Uwielbiam takie recenzje 🙂
PolubieniePolubienie
Tak tak polecam rowniez gdzies u siebie tez o nim pisalem ale Krk tylko nie Gruba Bula stoi sa inne doskonale burgerowozy rowniez 😀 i to mnie baardzo cieszy
PolubieniePolubienie
Ale nie spotkałem aż tak dobrego. Chyba ze mi podpowiesz? 🙂
PolubieniePolubienie
https://bezfarmazonu.wordpress.com/2016/07/20/bula-dla-sportowcow-m22-krakow-ul-swietego-marka/
PolubieniePolubienie
Bułka z kurczakiem to już jednak dla mnie coś innego niż typowy Burger. A opisana nocna wtopa to jakiś bezsens
PolubieniePolubienie
Tu https://bezfarmazonu.wordpress.com/2016/07/04/street-meat-krakow-ul-piastowska/ albo tu https://bezfarmazonu.wordpress.com/2015/11/24/street-slow-food-krakow-ul-kupa-na-kazimierzu/ aaalbo tu https://bezfarmazonu.wordpress.com/2016/07/20/bula-dla-sportowcow-m22-krakow-ul-swietego-marka/ 🙂
PolubieniePolubienie
Poczytane i sprawdzę niebawem. Ten na ul kupa wygląda najlepiej
PolubieniePolubienie
Taa Kupa to juz legenda 🙂 pozdro i daj znac czy smakowal
PolubieniePolubienie
Sprawdzę na pewno. Może coś napiszę nawet jeśli rzeczywiście jest o czym
PolubieniePolubienie
Sporo u mnie na stronce tych streetfoodow cos tam innego na pewno jeszcze wypatrzysz jak cos 😉
PolubieniePolubienie
Właśnie widzę że trochę już zwiedziłeś to popatrzę co warto wrzucić na ruszt
PolubieniePolubienie