Instagram wprowadził nową aktualizację w swojej aplikacji. Tym razem ściąga pomysły od konkurencji i to nie pierwszy już raz. Strach przed rosnącym w siłę Snapchatem spowodował wprowadzenie zmian, tylko czy na lepsze?
Już jakiś czas temu opisywałem w poście Instagram czy InstaChłam? zmiany jakie były wprowadzane przez Instagram, a właściwie przez Facebooka, do którego należy portal ze znanym wszystkim logo z aparatem. Zmiana polegała na promowaniu „niby” najciekawszych zdjęć i filmików na podstawie naszych preferencji.
Tym razem Instagram poszedł w całkiem innym kierunku. Wprowadził Stories. Czyli brutalnie zerżnął od Snapchata. O co właściwie chodzi? Można dodawać filmiki oraz zdjęcia z własnymi rysunkami, opisami i emotkami, które będą znikać po 24 godzinah.
Czy to jest dobry kierunek rozwoju Insta? Na pewno widać strach przed konkurencją. Mark Z. widać ma mocno mokro w gaciach z powodu uciekającej rzeszy klientów, którzy zaczęli używać Snapchata i nie chcą wracać na fb lub insta.
Jest to mocno kontrowersyjna zmiana. Ludzie już nie tylko będą skrolować zdjęcia w dół ale również stories w bok. Przypomniał mi się cytat Adama Miauczyńskiego z filmu „Nic śmiesznego”:
Adam Miauczyński: No wsiada pan czy nie, na co pan czeka, okrętu się pan spodziewałeś
Mężczyzna w windzie: Na górę jedzie?
Adam Miauczyński: A gdzie ma jechać? W bok?!
Instagram zrobił zwrot w bok, albo może nawet przez rufę… Zobaczymy czy to się sprawdzi. Ja chyba do tej windy nie wsiadam.
Powoli zaczynam już nienadążać za tym wszystkim.. 😉
Ale fakt jest faktem, wszystko się nudzi. Kiedyś była nasza klasa i też była hitem, potem odeszła do lamusa, facebook pomału też odchodzi, to samo będzie z Insta i innymi snapami. Póki są na fali to kombinują jak mogą 🙂
PolubieniePolubienie
Trochę boję się tej funkcji i wydaje mi się, że to może sprawić, że Instagram naprawdę straci wielu użytkowników. Gdybym nie wpadła na ten wpis, to żyłabym sobie w błogiej nieświadomości 🙂
PolubieniePolubienie
Powinni, mając przecież dostęp do kamery, robić ludziom zdjecia w chwili kiedy po raz pierwszy uruchamiają insta po update’cie i widzą te wszystkie „dzikie węże”. Matko boska, byłaby z tego niezła galeria 😉 Moja pierwsza myśl – snap kupił insta??!! Nic bardziej mylnego, tak jak piszesz, to tylko (albo aż) zakusy drugiej strony 😉 Ciekawa jestem co z tego bedzie.. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Albo Facebook próbował kupić snapchat ale się nie zgodzili więc postanowili zabić konkurencję
PolubieniePolubienie
Raczej nie skorzystam z tej funkcji, nie mogę się przekonać do snapchata, więc i na insta raczej nie będę kręcić filmików.
PolubieniePolubienie
Mnie ta funkcja nie kręci, podobnie jak snapchat, za stara jestem 😉
PolubieniePolubienie
Mi też ciężko się przyzwyczaić do snapa. Filtry i rysuneczki nie do końca do mnie trafiają. Ale trzeba iść z duchem czasu niezależnie od wieku
PolubieniePolubienie
Nie bardzo mnie bawią te ciągle zmiany w poszukiwaniu klienta. Co ciekawe, nikt z tym klientem niczego nie konsultuje, nie pyta czy chcemy i czego chcemy.
PolubieniePolubienie
Czasami nie nadążam już za tym duchem czasów. 😉
PolubieniePolubienie
dla mnie fajnie. do snapa nie mogłam się przekonać, więc nie ściągnęłam. insta dał mi to na wyciągniecie ręki. spróbowałam. czasami tak sobie myślę, jakie to strasznie głupie. i dalej pstrykam foteczki do instagram stories. i tak zaraz znikną 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I jeszcze inata zwykle ma większy zasięg niż snap 🙂
PolubieniePolubienie
Jak dla mnie ta zmiana akurat mi nie przeszkadza i jest pozytywna. Z drugiej strony – nawet jeżeli zerżnął od snapa – co mi do tego. To Mark będzie się tłukł ze snap-em o prawa autorskie, nie ja. Dla mnie – jest to wygodniejsze, snapa – ano mam, ale już tego za dużo, insta, fb, snap, vine, i 30 innych aplikacji, które służą do tego samego. W ten sposób – jako że z insta korzystam chętnie, to będę korzystał również z nowej funkcji, która w moim odczuciu lepiej się wpisuje w jedną aplikację niż w dwie osobne.
PolubieniePolubienie