Każdy kto choć trochę interesuje się piwem kojarzy markę BrewDog. Szkocki kraft podbił piwny rynek na całym świecie. Oprócz samego piwa, otworzyli na całym świecie swoje firmowe lokale. Tym samym Warszawa dołącza do ponad 20 lokalizacji na całym świecie. Szkoda że nie w Krakowie… Ale może kiedyś?
Historia BrewDog
Kilka słów o samym browarze. BrewDog założyli dwaj szkoci: James Watt i Martin Dickie. Jeden był rybakiem, a drugi gorzelnikiem. Zaczęli robić domowe piwo i sprzedawać je na festynach i jarmarkach, a w 2008 w akcie desperacji wzięli udział w konkursie browarniczym organizowanym przez Tesco. Wygrali wtedy wszystkie 4 miejsca i dostali kontrakt na dostawę piwa. I tak powstała legenda.
Oprócz craftowych piw, zasłynęli z projektu jednego z najmocniejszych piw na świecie. Był to projekt wypromowany przez przebranych za pingwiny twórców. Piwo Tactical Nuclear Penguin z 32% zawartością alkoholu zawojowało świat. Mało to ma już wspólnego z samym piwem, ale akcja promocyjna była zacna i sam mam to piwo na liście do spróbowania. I można je pić z kieliszka…
Tutaj filmik z pingwinami i ich piwem:
BrewDog Warszawa
Firmowy lokal powstał w Warszawie na ul. Widok 8. Wielkie otwarcie jest już dzisiaj, czyli 5 maja. W barze będzie 18 nalewaków, z czego 10 bezpośrednio z piwem BrewDog. Poza tym będzie można tam wypić inne piwa lokalne i zagraniczne, tylko po co… skoro można wypić BrewDoga…
Dla nieogarniętych piwoszy: miarą będzie pinta czyli w przeliczeniu 0,568 litra. Można będzie jeszcze zamówić 1/3 lub 2/3 pinty, ale dla mnie jest to zbyt wyszukana matematyka level hard, więc jeśli zamówię to pintę…albo od razu dwie.
Niebawem jadę do Warszawy i chyba będzie to nieodzowny element mojej wycieczki w rodzinne strony. Ciekawe jak BrewDog zostanie przyjęty w naszym kraju. Prawdopodobnie będzie w tym lokalu więcej turystów i to pewnie anglojęzycznych, więc tym bardziej muszę się tam wybrać i poczuć klimat wysp.
Dobrze wiedzieć
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Nie piję piwa. Nie lubię alkoholu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo wartościowy komentarz 😉 Fajnie, że nam o tym powiedziałaś 😉
PolubieniePolubienie
Przyznam, że za piwem w ogóle nie przepadam i ten temat jest mi obcy niestety. Pozdrawiam i zapraszam do nas https://siostrydajarade.blogspot.com/2016/04/dobroczynna-moc-olejkow-firmy-kneipp.html
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Nigdy nie miałam styczności z tym piwem, byłam w Warszawie i nawet nie wiedziałam, że istnieje taka firma 🙂 Może kiedyś będzie mi dane pójść i napić się piwa w ich lokalu 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
zazdroszczę tej wycieczki do Warszawy… i tych piwnych planów… oj wypiłabym 😀
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Ciekawa legenda!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Z chęcią bym odwiedziła to miejsce ale w Warszawie bywam średnio hmmm raz na rok
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Jak tylko nadarzy się okazja, z pewnością się tam pojawię. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ogólnie nie przepadam za alkoholem, a piwo piję w małych dawka i to jeszcze typu radler hahaha ale post oryginalny 🙂 w życiu trzeba spróbować czegoś nowego!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo lubię i w simie nie wiem, czemu jeszcze nas tam nie było!
PolubieniePolubienie
*sumie
PolubieniePolubienie
Byliśmy i porażka. Na całą tablicę tylko 4 piwa Brewdoga i to na dodatek niespecjalne (w tym jeden pils!!!!), obsługa naburmuszona i zmanierowana (w żadnym multi-tapie, a bywam często w rożnych, nie obsłużono mnie z taką wyższością i znudzeniem), wygląd w porównaniu z innymi lokalami Brewdoga – mało punkowy i bardziej przypomina lokal z wegańskimi hamburgerami niż kultowy pub (tak są blaszane stołki i stoły na śrubach, ale poza tym sterylnie, pusto i nudno,klimatu zero). Wrażenie tym gorsze, że byliśmy z tydzień wcześniej w Brewdogu w Sztokholmie, który faktycznie był „brewdogowy”.
PolubieniePolubienie
To masakra. Obiecywałem sobie więcej po tym lokalu. Szkoda że tak to działa bo zapowiedzi były fajne
PolubieniePolubienie
My też bardzo rozczarowani. Ale może się poprawią?!
PolubieniePolubienie
Liczę na to że to się zmieni, zanim tam trafię 🙂
PolubieniePolubienie